Nie od dziś wiadomo, że leśnicy i strażacy ze sobą współpracują i dlatego nie mogło zabraknąć epizodu związanego z lasem.

Drugiego dnia, godzina 19:00 dyspozytor otrzymuje zgłoszenie:

"Las w leśnictwie Kowalewek, nad Wartą, uroczysko Rumin. Na drzewach uwięzionych zostało troje spadochroniarzy".

Na miejsce zdarzenia przybywa drużyna rozpoznawcza. Jest już ciemno, zaczyna się walka z czasem. Dość szybko poszkodowani zostają zlokalizowani, szybki wywiad i podjęte decyzje o siłach i środkach potrzebnych do ich uwolnienia. Ze względu na utrudniony dostęp - teren leśny, brak możliwości dojazdu samochodem,  niezbędna okazuje Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego, która po dotarciu na miejsce wypadku sprawnie przystępuje do działań. W ruch idą drzewołazy, liny i sprzęt alpinistyczny.  Akcja kończy się bezpiecznym uwolnieniem i sprowadzeniem na ziemię uwięzionych spadochroniarzy.

Rozmiar ćwiczeń robił wrażenie, ponad 300 strażaków z 4 województw, około 100 pojazdów bojowych (m.in. samochody ratowniczo – gaśnicze, pompy wysokiej wydajności, sprzęt pływający, quady oraz zaplecze logistyczne), rozwiązywało problemy w 10 różnych epizodach.

Jak informuje Sebastian Andrzejewski, rzecznik prasowy KM PSP w Koninie:

„Głównym celem ćwiczeń było ustalenie stopnia przygotowania sił i środków COO KSRG do zwalczania skutków zdarzeń długotrwałych i o dużych rozmiarach powstałych w wyniku powodzi na znacznym obszarze. Ponadto ćwiczenia miały na celu sprawdzenie sprzętu, którym dysponujemy na wypadek powstania powodzi”.